W Niedzielę robiliśmy ludziki z kasztanów. Mieliśmy tyle kasztanów, że zrobiliśmy zamek włoski. Najpierw mieliśmy za mało zapałek, ale moja mama wyciągnęła ze swojej skrytki swoje całe pudełko zapałek. Wtedy zabraliśmy się do robienia. Najpierw musieliśmy wywiercić dziurki, robiliśmy to wiertarką. Jak nasz zamek powstał to zrobiłem pięć flag włoskich. Powstały też ludziki, jeden to był dinozaur, drugi miś, a reszta to zamkowi rycerze.
| zamek z ludzikami |