środa, 21 października 2020

Ludziki z kasztanów

W Niedzielę robiliśmy ludziki z kasztanów. Mieliśmy tyle kasztanów, że zrobiliśmy zamek włoski. Najpierw mieliśmy za mało zapałek, ale moja mama wyciągnęła ze swojej skrytki swoje całe pudełko zapałek. Wtedy zabraliśmy się do robienia. Najpierw musieliśmy wywiercić dziurki, robiliśmy to wiertarką. Jak nasz zamek powstał to zrobiłem pięć flag włoskich. Powstały też ludziki, jeden to był dinozaur, drugi miś, a reszta to zamkowi rycerze.

zamek z ludzikami


środa, 14 października 2020

Kasztany jesienne

 W tym roku jest dużo kasztanów. Dzieci zbierają je i robią z nich ludziki. Mój brat zebrał całą torbę. Pod naszym blokiem rosną dwa kasztanowce. My jeszcze nie zrobiliśmy ludzików, ale zrobimy. Przed naszym blokiem było 13 dzików, które jadły żołędzie i kasztany. Było to późno, bo my byliśmy już w piżamach. Zeszliśmy, bo moja mama poszła wyrzucić śmieci i zobaczyła dziki pod klatką. Niestety nie wziąłem aparatu fotograficznego. Ostatnio z moim rodzeństwem i tatą poszliśmy na kasztany i znaleźliśmy dwadzieścia trzy.

 Dziś 10 października mój tata pojechał na grzyby i wróci o 19:00. Zobaczymy, ile grzybów znajdzie? Po powrocie okazało się, że ponad 30 podgrzybków, choć ja myślałem, że będzie ze dwadzieścia. 

kasztany
zebrane kasztany 
dojrzały kasztan